Terenowy punkt edukacji przyrodniczej przy Lipicy został w połowie roku zdewastowany. Z całej infrastruktury pozostało jedynie zadaszenie, które jak widać po śladach, również próbowano zniszczyć. Aby to lubiane przez nas miejsce spotkań i biwaków przyrodniczych nadal mogło funkcjonować konieczny był generalny remont punktu.
Terenowy Punkt Edukacji Przyrodniczej istnieje od ponad 6 lat przy śluzie Lipica koło Czarnkowa. Teren został nieodpłatnie udostępniony przez jednego z rolników mających w okolicy swoje grunty. Nadnoteckie Koło PTOP Salamandra ustawiło tu zadaszenie, tablice informacyjne i ławki. Jest też teren, gdzie można rozbić namioty i miejsce pod ognisko. Nadnoteckie Koło Salamandry organizuje tu swoje spotkania i biwaki. Odbyło się tu już kilkadziesiąt spotkań przyrodników (w tym obozów badawczych), a także rajdów i biwaków organizowanych dla dzieci i młodzieży z okolicznych szkół. Punkt przy Lipicy jest ogólnodostępny, dlatego korzystają z niego rocznie setki okolicznych mieszkańców. Przyjeżdżają na rowerach, przychodzą pieszo, nieraz całymi rodzinami, z dziećmi…
Niestety nie wszyscy potrafią docenić pracę wolontariuszy naszego Towarzystwa. Na przełomie czerwca i lipca punkt został jednej nocy niemal zupełnie zdewastowany. Zniszczono i spalono prawie wszystkie ławki, również kosze na śmieci i tablica informacyjna wylądowały w ognisku. Konieczny był generalny remont punktu. Wsparcia udzielił nam Urząd Gminy Czarnków. Dzięki tej pomocy w miniony weekend ustawiono 4 nowe ławki i kosze na śmieci. Oprócz tego skoszono trawę i zebrano kilka worków śmieci. W pracach wzięli udział wolontariusze Towarzystwa: Ania Frankowska, Dominik Mendyk, Jakub Glapan i Marek Maluśkiewicz. W planach jest również ustawienie nowej tablicy o przyrodzie doliny Noteci.