Obrączkowanie ptaków jest jedną z najbardziej rozpowszechnionych technik stosowanych w badaniu życia tych organizmów. Polega na zakładaniu na lewą nogę specjalnych obrączek. Tylko właściwie po co obrączkuje się ptaki? Czy każdy może je znakować? Co zrobić gdy stwierdzimy ptaka z obrączką? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań przedstawiam w tym krótkim artykule.
Oczywiście na każdy gatunek ptaka dostosowany jest określony rodzaj obrączki – jest ich około trzydziestu. Każda obrączka posiada wytłoczony, skrócony adres centrali obrączkowania oraz niepowtarzalny kod literowo-cyfrowy, który niczym numer PESEL charakteryzuje ptaka i pozwala go zidentyfikować przy powtórnym schwytaniu lub obserwacji, nawet po wielu latach. Porównanie danych (np. daty, miejsca) zaobrączkowania z danymi ponownego stwierdzenia dostarcza informacji o przemieszczeniach ptaków, długości życia i innych aspektach ich biologii. Zbadanie jakiegoś zagadnienia wymaga przynajmniej kilkudziesięciu, a częściej setek ponownych stwierdzeń, dotyczących jednego gatunku. Uzyskanie jednego stwierdzenia to zwykle efekt oznakowania kilkudziesięciu lub nawet kilkuset osobników! Dlatego tak ważne jest, aby o schwytaniu, znalezieniu, obserwacji ptaka z obrączką poinformować krajowa centralę obrączkowania.
Zapamiętaj!
Gdy znajdziesz ptaka z obrączką skontaktuj się ze Stacją Ornitologiczną podając następujące dane:
– tekst i numer wytłoczony na obrączce,
– jeśli ptak jest martwy, dołącz obrączkę,
– datę znalezienia, schwytania lub obserwacji,
– miejsce znalezienia, schwytania lub obserwacji,
– stan ptaka w chwili znalezienia (np. zdrowy, ranny, martwy świeży, martwy w rozkładzie),
– przyczynę śmierci lub zranienia ptaka, jeśli można ją określić,
– los ptaka po schwytaniu (np. wypuszczony, przetrzymany do następnego dnia),
– gatunek ptaka, jeśli można określić.
– imię, nazwisko i adres kontaktowy znalazcy; potwierdzamy otrzymaną wiadomość powrotną i zawiadamiamy o okolicznościach zaobrączkowania stwierdzonego ptaka.
Wiadomość można przesłać wypełniając formularz na stronie POLRING’u lub pocztą.
Aby zostać współpracownikiem Polskiej Stacji Ornitologicznej Muzeum i Instytutu Zoologii PAN w Gdańsku – czyli posiadać uprawnienia do obrączkowania ptaków – musimy ukończyć kurs obrączkarski oraz pozytywne zdać egzamin. Początkującym polecam wpierw wybrać się na obozy obrączkarskie, które organizowane są rokrocznie w różnych rejonach kraju. Tam można zdobyć odpowiednie doświadczenie.
Ptaki obrączkuję nad Notecią i w północnej Wielkopolsce od 2006 roku. Posiadam licencje (zezwolenia) na obrączkowanie piskląt ptaków wróblowych oraz kilku innych gatunków – m.in. derkacza. Do tego ostatniego gatunku mam ogromną słabość, gdyż jak na razie jest on w mojej czołówce pod względem liczby zaobrączkowanych osobników. Sam sposób łapania derkaczy jest owiany tajemnicą. Mogę zdradzić jedynie, że potrzebny jest tutaj refleks i dużo szczęścia. Jak na razie udało mi się zaobrączkować 19 samców. Każdy z nich to zupełnie inna historia…
Ponieważ na co dzień zajmuję się czymś zupełnie innym, w całej mojej współpracy z Instytutem jak na razie zaobrączkowałem około 60 ptaków, różnych gatunków. Udało mi się uzyskać trzy interesujące stwierdzenia.
Bocian biały Ciconia ciconia – 07.07. 2012 r. obrączkowałem w Gajewie (gm. Czarnków) troje piskląt z nadrzewnego gniazda. Po 2 latach i 287 dniach jeden z tych ptaków został zaobserwowany na Lubelszczyźnie w miejscowości Końskawola przez Pana Bogusława Popiołka. Z tego można wywnioskować, że prawdopodobnie ptak bezpiecznie przezimował w Afryce i powrócił jako osobnik dorosły w sezonie 2015 r. Został zaobserwowany w odległości oddalonej o 417 km od miejsca zaobrączkowania.
Derkacz Crex crex – 28.06.2015 r. w okolicach Piły odczytałem numer niemieckiej obrączki z dorosłego samca derkacza. Ptak został zaobrączkowany 39 dni wcześniej przez pracownika stacji obrączkarskiej Hiddensee w miejscowości Ragow w Brandenburgi. W czasie tym przeleciał 230 km.
Pustułka Falco tinnunculus – 29.06.2012 r. obrączkowałem 5 piskląt z gniazda na jednym z wieżowców w Pile. Po 3 latach i 359 dniach jeden z ptaków został znaleziony martwy w miejscowości Suchy Las koło Poznania, czyli 76 km od miejsca zaobrączkowania.
Na koniec chciałbym niezwykle serdecznie podziękować wszystkim, którzy poświęcili swój cenny czas oraz pomoc w czasie moich akcji obrączkarskich, są to: Marek Maluśkiewicz, Mateusz Gutowski, Damian Ostrowski, Sebastian Frycz i Rafał Janczarski.
Filip Solarek
Nadnoteckie Koło PTOP „Salamandra”